4. grudnia, 2019 roku dookoła panuje już świąteczny klimat. Niestety mimo tego, iż często jest to czas wzajemnego wspierania się i wsparcia wzajemnego, to też często występują nieprzyjemne sytuacje, do których należy zaliczyć również działania mogące skutkować powstaniem szkody. Tegorocznego dnia, dokładnie 4 grudnia 2019 roku, nasz klient zaparkował swój samochód przed szlabanem w miejscu swojej pracy. Niedługo potem, w wyniku wymuszenia pierwszeństwa na skrzyżowaniu wyjazdowym z zakładu, jeden z kierowców, aby uniknąć zderzenia zjechał ze swojego pasa ruchu wprost w bramę oraz zaparkowany obok pojazd naszego klienta.
Od razu zareagowaliśmy na sytuację i jeszcze tego samego dnia po uzyskaniu informacji o wypadku wydaliśmy polecenie wysłania naszej ekipy na miejsce zdarzenia. Na miejscu uszkodzenia wyglądały na niewielkie, jednak były jednak znacznie poważniejsze, niż mogłoby się to wydawać - po bilansie oględzin okazało się, że ucierpiało wiele elementów pojazdu. Wychodząc naprzeciw potrzebom naszego klienta, wypożyczyliśmy mu auto zastępcze, aby mógł sprawnie i bezproblemowo kontynuować swoje aktywności życiowe.
Następnym krokiem naszego działania było dokonanie rozliczenia ze strony ubezpieczyciela. Jednak w wielu przypadkach ubezpieczyciel zaniża jednorazowy zwrot za poniesioną szkodę, dlatego też bardzo ważnym momentem jest wizyta w warsztacie, gdzie specjalista może wycenić wszystkie uszkodzone elementy, aby udowodnić silny poziom szkód. W tym przypadku osiągnieliśmy ubezpieczyciela szacującego sumę na poziomie 1095,27 zł. Po przeanalizowaniu wyceny Ubezpieczyciela stwierdziliśmy, że są to zaniżone koszty. W celu usprawnienia procesu wyceny, wykonaliśmy także pomiar geometrii kół, aby udowodnić, że ucierpiało również zawieszenie (amortyzator oraz wahacz) z którym Ubezpieczyciel się nie zgadzał. Udało się - w wyniku bardzo długich negocjacji, w trakcie których nie poddaliśmy się, osiągnęliśmy porozumienie i uzyskaliśmy ostatecznie korzystną dla naszego Klienta sumę odszkodowania o wartości 7500 zł, co przyniosło mu wyznaczoną dopłatę w wysokości 6404,73 zł. Kolejnym krokiem była sprzedaż uszkodzonej części zamiennikowej naszego Klienta, zalecaną przez warsztat i dopasowaną do jego modelu samochodu, co w skutkowało wycenią szkody na kolejne 420 zł. Klient został zwolniony z zakładu warsztatu dnia 27.01.2020 roku, czyli około 44 dnia od uzyskania informacji o wypadku.
Nasza kancelaria odszkodowawcza udzieliła pełnego wsparcia naszemu Klientowi w trakcie całej procedury odzyskiwania odszkodowania. Niczym tu nie odstępując, udało nam się osiągnąć znacznie lepszy rezultat, aniżeli ten zaproponowany z pierwszego rozpatrzenia przez Ubezpieczyciela. Kochaliśmy wszystkie proste i skomplikowane wypadki, w których uczestniczyła nasza firma, a nasi specjaliści i pracownicy czuli się tak, jakbyśmy mieli osiągnąć sukces dla naszego Klienta. Wszystko zostało zakończone sukcesem, a Klient miał poczucie, że ma przyjaciół w kancelarii odszkodowawczej.
Wszystko wskazuje na to, że okres Bożego narodzenia nie zawsze musi być okresemharmonii. Dzięki doświadczeniu naszego personelu, nasz kalcelari odszkodowawcza jest w stanie pomóc i wyjść na przeciw potrzebom każdego Klienta, nawet tego, który był nieco mniej szczęśliwy, i uprzejmie imię to, co wyniknęło wskutek tego wypadku.
Trójmiejska Strefa Szkód zwycięsko pokonuje szlaban i osiąga korzystne dla klienta zwroty odszkodowania na skutek wypadku z 4 grudnia 2019 roku
KONTAKT