Kiedy nasza klientka zgłosiła szkodę po wypadku, ubezpieczyciel działał bardzo szybko. Już następnego dnia wyliczył odszkodowanie w wysokości 5495 zł, po czym skontaktował się z poszkodowaną w celu podpisania ugody. My, z Trójmiejskiej Strefy Szkód, pojawiliśmy się w samą porę, aby pomóc poszkodowanej. Podstawiliśmy pod jej dom samochód zastępczy (Mazda 6) i zabraliśmy lawetą pojazd do naprawy.
Kolejnego dnia wysłaliśmy już swój kosztorys do ubezpieczyciela z prośbą o akceptację lub wykonanie oględzin dodatkowych. Niestety, okazało się, że na reakcję ubezpieczyciela musieliśmy czekać aż 7 monitów. Ubezpieczyciel kwestionował wymianę podłogi bagażnika, nie zgadzając się z naszymi przekonaniami. Nie mogąc poważać takich praktyk, zamówiliśmy części wraz podłogą i wykonaliśmy naprawę zgodnie z naszymi przekonaniami. Dopiero po dosłaniu zdjęć po wymianie podłogi ubezpieczyciel akceptował pełen zakres naprawy.
Po 56 dniach autko wracało do poszkodowanej, która wcale nie uczestniczyła w tych problemach. My zrobiliśmy wszystko za nią! Dodatkowo, złożyliśmy roszczenie o obecne w pojeździe podczas szkody foteliki dziecięce.
Ubezpieczyciel przy decyzjach po zakończeniu likwidacji szkody weryfikował stawki za roboczogodziny, stawkę za wynajem samochodu zastępczego oraz okres wynajmu pomimo jasnego harmonogramu do 47 dni. Nasza kancelaria Trójmiejska Strefa Szkód nie martwiła się takimi problemami, ponieważ dla nas to normalne.
Od początku do końca wykonaliśmy wszystkie niezbędne czynności związane z likwidacją szkody. Zdecydowaliśmy się na sprawne i szybkie działanie, aby zminimalizować stres i dyskomfort poszkodowanego. W naszej kancelarii zrobimy wszystko, aby pomóc wszystkim poszkodowanym w trudnych sytuacjach.
Złożona likwidacja szkody po wypadku - od wyliczania odszkodowania do pełnego zwrotu strat
KONTAKT